Kary za brak OC w 2025 roku: rekordowe składki, drakońskie kary i rewolucja w przepisach.
Aktualizacja: 24 sierpnia 2025
Polscy kierowcy w 2025 roku znaleźli się w sytuacji, którą można trafnie opisać metaforą „nożyc finansowych”. Z jednej strony, ceny obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) rosną w tempie, które dla wielu staje się poważnym obciążeniem budżetowym. Z drugiej strony, kary za najmniejsze nawet zaniedbanie ciągłości polisy osiągnęły historycznie wysokie, drakońskie poziomy. To już nie jest drobny, roczny wydatek, ale znacząca pozycja w domowych i firmowych finansach, obarczona ogromnym ryzykiem.
Średnia składka OC przekroczyła już próg 700 zł, a maksymalna kara za brak ubezpieczenia samochodu osobowego sięga 9 330 zł. Ta nowa rzeczywistość rodzi szereg fundamentalnych pytań, na które każdy posiadacz pojazdu musi znać odpowiedź. Dlaczego składki tak drastycznie rosną? Jak wysokie są nowe kary i kogo dotykają w największym stopniu? Jakie nowe, ukryte pułapki prawne pojawiły się w 2025 roku, o których większość kierowców nie ma pojęcia? I co najważniejsze – jak można się przed tym wszystkim obronić i nie przepłacać?
Niniejszy artykuł stanowi kompleksową analizę rynku OC, szczegółowy przewodnik po nowym systemie kar, a także demaskuje rewolucyjne zmiany prawne, które redefiniują obowiązki kierowców i przedsiębiorców. Celem jest dostarczenie praktycznego zestawu narzędzi, który pozwoli każdemu kierowcy świadomie i bezpiecznie poruszać się w tym nowym, skomplikowanym krajobrazie ubezpieczeniowym.
Skąd te podwyżki? Analiza rynku OC w 2025
Podstawowym faktem, który odczuwa każdy kierowca, jest bezprecedensowy wzrost cen polis OC. Jeszcze w 2023 roku średnia składka oscylowała w granicach 500–550 zł (PIU). Dane rynkowe z drugiego kwartału 2025 roku, przedstawione w raporcie CUK Ubezpieczenia, wskazują, że średnia cena polisy przekroczyła już 700 zł. Wzrost ten nie jest zjawiskiem jednolitym i w niektórych regionach jest jeszcze bardziej dotkliwy. Aby w pełni zrozumieć jego przyczyny, należy przeanalizować splot czynników ekonomicznych i fundamentalnych zmian w otoczeniu prawnym.
Główne przyczyny wzrostu cen ubezpieczenia OC
Na pierwszy rzut oka, podwyżki są napędzane przez dwa podstawowe czynniki ekonomiczne, które bezpośrednio wpływają na koszty operacyjne towarzystw ubezpieczeniowych.
- Droższe naprawy: Koszty likwidacji szkód komunikacyjnych poszybowały w górę. Wzrost cen części zamiennych, materiałów lakierniczych oraz stawek za roboczogodzinę w warsztatach samochodowych jest bezpośrednio przenoszony na kalkulację ryzyka, a co za tym idzie – na cenę polisy dla klienta końcowego.
- Inflacja: Ogólny wzrost cen w gospodarce ma bezpośrednie przełożenie na koszty funkcjonowania ubezpieczycieli. Rosnące koszty administracyjne, wynagrodzenia i inne wydatki operacyjne muszą znaleźć odzwierciedlenie w cenie oferowanego produktu, jakim jest ubezpieczenie OC.
Jednakże, ograniczenie analizy jedynie do tych dwóch elementów byłoby znacznym uproszczeniem. Wzrost cen ma znacznie głębsze, systemowe podłoże, wynikające z rewolucyjnych zmian w prawie, które redefiniują zakres odpowiedzialności ubezpieczycieli.
- Większe sumy gwarancyjne: Kluczową zmianą, często pomijaną w publicznej debacie, jest implementacja unijnej Dyrektywy 2021/2118, która wymusiła na Polsce podniesienie minimalnych sum gwarancyjnych w polisach OC. Nowe, znacznie wyższe limity odpowiedzialności ubezpieczyciela wynoszą (Dziennik Ustaw):
- 6,45 mln euro w przypadku szkód na osobie, w odniesieniu do jednego zdarzenia, bez względu na liczbę poszkodowanych (co po przeliczeniu na złote daje kwotę 29 876 400 zł).
- 1,3 mln euro w przypadku szkód w mieniu, w odniesieniu do jednego zdarzenia, bez względu na liczbę poszkodowanych (6 021 600 zł).Dla ubezpieczycieli oznacza to drastyczny wzrost potencjalnej, maksymalnej wypłaty z tytułu jednej, katastrofalnej w skutkach szkody. Wyższe ryzyko systemowe musi być wkalkulowane w cenę każdej pojedynczej polisy.
- Nowa, szersza definicja „ruchu pojazdu”: Ta sama dyrektywa wprowadziła do polskiego porządku prawnego nową, niezwykle szeroką definicję „ruchu pojazdu”. W praktyce oznacza to, że obowiązkowe ubezpieczenie OC obejmuje teraz zdarzenia, które wcześniej znajdowały się w szarej strefie prawnej lub były z niego wyłączone – na przykład szkody powstałe na terenie prywatnym, w magazynie czy podczas załadunku i rozładunku. Rozszerzenie zakresu ochrony na nowe typy zdarzeń i lokalizacji w naturalny sposób zwiększa pulę potencjalnych roszczeń, co stanowi kolejny czynnik podnoszący ogólny poziom ryzyka i w konsekwencji – cenę ubezpieczenia.
Podsumowując, kierowcy płacą więcej nie tylko dlatego, że naprawy i ogólne koszty są wyższe, ale przede wszystkim dlatego, że ich polisa OC w 2025 roku jest prawnie zobowiązana do pokrycia znacznie większego ryzyka – zarówno pod względem maksymalnej kwoty odszkodowania, jak i liczby sytuacji, w których może ono zostać wypłacone.
Tabela 1: Średnie ceny polisy OC w województwach (Q2 2025)
Analiza danych regionalnych pokazuje, że miejsce zamieszkania ma kluczowy wpływ na wysokość składki. Poniższa tabela, oparta na raporcie CUK Ubezpieczenia, ilustruje te dysproporcje.
Województwo | Średnia składka (Q2 2025) | Zmiana kwartalna |
Dolnośląskie (najdrożej) | 829 zł | b.d. |
Opolskie (największy wzrost) | 699 zł | +10,8% |
Lubuskie (największy spadek) | 647 zł | –7,8% |
Świętokrzyskie (najtaniej) | 538 zł | b.d. |
Źródło: Raport CUK Ubezpieczenia |
Tabela ta jest cennym narzędziem, które pokazuje, że ubezpieczenie OC nie jest produktem o jednolitej cenie w skali kraju. Różnice wynikają najprawdopodobniej z odmiennej gęstości zaludnienia, natężenia ruchu, statystyk wypadkowości oraz kosztów napraw w poszczególnych regionach.
Podział demograficzny: młodzi kontra doświadczeni kierowcy
Najboleśniej podwyżki odczuwają najmłodsi i najmniej doświadczeni kierowcy. Różnica w cenie polisy jest tu wręcz przepaścią. Jak wynika z danych rynkowych, średnia cena OC dla 19-letniego kierowcy w 2025 roku wynosi aż 2 619 zł. Dla porównania, 60-letni kierowca z wieloletnim doświadczeniem i bezszkodową historią jazdy zapłaci średnio około 586 zł (Rankomat).
Ta ponad dwutysięczna różnica przy identycznym pojeździe nie jest arbitralną decyzją ubezpieczycieli. To chłodna kalkulacja ryzyka oparta na twardych danych statystycznych, które jednoznacznie wskazują, że młodzi kierowcy powodują wypadki znacznie częściej niż ich starsi, bardziej doświadczeni koledzy. Z perspektywy towarzystwa ubezpieczeniowego, wyższa składka jest finansowym odzwierciedleniem wyższego prawdopodobieństwa wypłaty odszkodowania.
Druga strona medalu: rekordowe kary za brak OC
Równolegle do rosnących składek, w 2025 roku kierowcy muszą mierzyć się z najwyższymi w historii karami za brak ciągłości ubezpieczenia OC. System ten został zaprojektowany tak, aby być finansowo dotkliwym i praktycznie nieuniknionym.
Nierozerwalny związek: kary za brak ważnego ubezpieczenia OC i płaca minimalna
Wysokość kar nakładanych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) nie jest ustalana arbitralnie. Jest ona bezpośrednio powiązana z wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku kalendarzowym (UFG):
- samochody osobowe – 2-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy – 3-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę,
- pozostałe pojazdy – 1/3 minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Na rok 2025 płaca minimalna została ustalona na poziomie 4 666 zł. Ten mechanizm oznacza, że wraz ze wzrostem gospodarczym i podnoszeniem płac, finansowa sankcja za nieprzestrzeganie obowiązku ubezpieczeniowego automatycznie eskaluje, zachowując swoją odstraszającą siłę.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) – cyfrowy stróż
Instytucją odpowiedzialną za egzekwowanie obowiązku posiadania OC i nakładanie kar jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. UFG pełni podwójną rolę: z jednej strony karze nieubezpieczonych, a z drugiej – wypłaca odszkodowania ofiarom wypadków spowodowanych przez kierowców bez ważnej polisy lub przez sprawców, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia. W takich przypadkach Fundusz ma prawo do tzw. regresu ubezpieczeniowego, czyli dochodzenia zwrotu całej wypłaconej kwoty od nieubezpieczonego sprawcy.
Skuteczność UFG w wykrywaniu przerw w ubezpieczeniu jest dziś niemal stuprocentowa. Fundusz dysponuje zaawansowanym systemem informatycznym, potocznie nazywanym „wirtualnym patrolem”. System ten na bieżąco analizuje i porównuje dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) z bazą wszystkich zawartych polis OC. Każda wykryta luka w ciągłości ubezpieczenia jest automatycznie flagowana, co inicjuje proces nałożenia kary. Szansa na to, że brak polisy pozostanie niezauważony, jest znikoma.
Ile wynosi kara? Kompletny taryfikator kar UFG za brak OC w 2025
Poniższa tabela przedstawia kompletny i aktualny na 2025 rok taryfikator kar, uwzględniający różne typy pojazdów i długość przerwy w ubezpieczeniu. Zestawienie to jest kluczowym narzędziem dla każdego posiadacza pojazdu, obrazującym finansowe konsekwencje nawet najkrótszego zaniedbania.
Okres bez OC | Samochód osobowy | Samochód ciężarowy / autobus | Ciągnik rolniczy / Pojazd wolnobieżny / Inne |
do 3 dni | 1 870 zł | 2 800 zł | 310 zł |
4–14 dni | 4 670 zł | 7 000 zł | 780 zł |
powyżej 14 dni | 9 330 zł | 14 000 zł | 1 560 zł |
Źródło: Opracowanie na podstawie Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i danych o płacy minimalnej na 2025 r.
Analiza tabeli prowadzi do jednoznacznego wniosku: nawet jeden dzień przerwy w ochronie ubezpieczeniowej skutkuje karą (1 870 zł dla auta osobowego), która wielokrotnie przewyższa koszt rocznej polisy. Zwraca uwagę również wyodrębnienie niższych, choć wciąż znaczących, stawek dla pojazdów rolniczych i wolnobieżnych, co jest istotną informacją dla rolników i przedsiębiorców.
Praktyczny poradnik: „Otrzymałem wezwanie z UFG – co robić?”
Otrzymanie pisma z UFG z wezwaniem do zapłaty kary jest stresującym doświadczeniem. Kluczowe jest jednak, aby nie wpadać w panikę i nie ignorować korespondencji. Istnieje sformalizowana ścieżka postępowania, która pozwala wyjaśnić sytuację, a w uzasadnionych przypadkach – uniknąć płatności.
Krok 1: Weryfikacja i spokój
Przede wszystkim należy dokładnie zweryfikować, czy kara została nałożona słusznie. Błędy, choć rzadkie, mogą się zdarzyć. Należy zadać sobie pytanie: czy w okresie wskazanym w piśmie pojazd był moją własnością? Czy nie został sprzedany, skradziony, zezłomowany lub wyrejestrowany? Czy na pewno nie posiadałem ważnej polisy OC?.
Krok 2: Formalne odwołanie (w przypadku niesłusznej kary)
Jeśli kara jest bezpodstawna, należy niezwłocznie złożyć w UFG formalne odwołanie, dołączając dowody potwierdzające swoje stanowisko. Uznawanymi przez Fundusz dokumentami są między innymi:
- Kopia ważnej polisy OC obejmującej sporny okres.
- Umowa kupna-sprzedaży pojazdu, jednoznacznie wskazująca datę zbycia.
- Umowa darowizny.
- Zaświadczenie ze stacji demontażu o zezłomowaniu pojazdu.
- Notatka policyjna potwierdzająca zgłoszenie kradzieży pojazdu.
Krok 3: Wniosek o umorzenie lub ulgę (w przypadku słusznej kary)
Jeżeli kara została nałożona zasadnie, ale ukarany znajduje się w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej lub materialnej, prawo przewiduje możliwość ubiegania się o złagodzenie sankcji. UFG może, po indywidualnym rozpatrzeniu sprawy, umorzyć karę w całości lub w części, rozłożyć ją na raty lub odroczyć termin płatności. Podstawą do ubiegania się o taką ulgę są udokumentowane, wyjątkowe okoliczności, takie jak:
- Status osoby bezrobotnej, potwierdzony zaświadczeniem z Urzędu Pracy.
- Poważna, przewlekła choroba, inwalidztwo lub wysokie koszty leczenia, udokumentowane medycznie.
- Znaczne zadłużenie, postępowania komornicze.
- Utrata majątku w wyniku zdarzeń losowych (np. klęska żywiołowa).
- Bardzo niski dochód na członka rodziny.
Wniosek o ulgę, wraz z kompletem dokumentów potwierdzających opisywaną sytuację, należy złożyć w UFG. Fundusz ma na rozpatrzenie sprawy do dwóch miesięcy. Należy pamiętać, że najgorszą strategią jest bierność. Ignorowanie wezwania prowadzi do wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez urząd skarbowy, co generuje dodatkowe koszty i problemy. Kluczem jest podjęcie dialogu z Funduszem i przedstawienie swojej sytuacji w oparciu o twarde dowody.
Rewolucja w przepisach: nowe pułapki i obowiązki, o których musisz wiedzieć
Podczas gdy uwaga opinii publicznej skupia się na rosnących cenach i karach, w tle dokonała się cicha rewolucja prawna. Wprowadzone zmiany stworzyły nowe obowiązki i pułapki, które mogą zaskoczyć nawet najbardziej sumiennych kierowców i przedsiębiorców.
Punkty karne windują Twoją składkę
Od czerwca 2022 roku historia wykroczeń drogowych przestała być prywatną sprawą kierowcy. Ubezpieczyciele uzyskali pełny, bezpośredni dostęp do danych zgromadzonych w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), w tym do informacji o mandatach i punktach karnych (Prawo.pl).
W praktyce oznacza to, że styl jazdy ma teraz bezpośrednie przełożenie na cenę polisy OC. Kierowcy z czystym kontem są nagradzani niższymi składkami, podczas gdy ci, którzy regularnie łamią przepisy i gromadzą punkty karne, są traktowani jako klienci podwyższonego ryzyka, co skutkuje droższą polisą.
Różnice mogą być znaczące. Przykładowo, dwóch kierowców w tym samym wieku, z tym samym autem i miejscem zamieszkania, może otrzymać skrajnie różne oferty: kierowca bez punktów karnych może zapłacić 720 zł, podczas gdy kierowca z 10 punktami na koncie – już 980 zł. Bezpieczna jazda stała się więc nie tylko kwestią bezpieczeństwa, ale również wymierną inwestycją finansową.
Zastrzeżony PESEL – niewidzialna pułapka
Wprowadzona niedawno możliwość zastrzegania numeru PESEL w aplikacji mObywatel to cenne narzędzie chroniące przed kradzieżą tożsamości i wyłudzeniami kredytów. Niesie ono jednak ze sobą niezamierzoną, groźną konsekwencję dla rynku ubezpieczeń.
Problem pojawia się w momencie zakupu lub odnowienia polisy OC. Jeśli właściciel pojazdu ma zastrzeżony numer PESEL i zapomni o czasowym cofnięciu tego zastrzeżenia, ubezpieczyciel nie jest w stanie prawnie zweryfikować jego tożsamości i sfinalizować umowy.
Pułapka polega na tym, że proces może pozornie przebiec pomyślnie – kierowca może otrzymać dokumenty i dokonać płatności, żyjąc w przekonaniu, że jest ubezpieczony. W rzeczywistości jednak umowa ubezpieczenia jest nieważna od samego początku (ab initio). Oznacza to, że kierowca porusza się pojazdem bez ważnego OC, narażając się na pełną karę z UFG w razie kontroli oraz na konieczność pokrycia wszelkich szkód z własnej kieszeni w razie wypadku.
Jest to jedna z najpoważniejszych nowych pułapek, wymagająca od kierowców wyrobienia nowego nawyku: czasowego odblokowania PESEL przed każdą transakcją ubezpieczeniową.
NOWOŚĆ – Definicja „ruchu pojazdu” zmienia wszystko
Najważniejszą i najbardziej doniosłą zmianą prawną, która weszła w życie w ramach implementacji unijnej Dyrektywy 2021/2118, jest wprowadzenie do polskiej Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych nowej, legalnej definicji „ruchu pojazdu”. Ta pozornie techniczna modyfikacja stanowi prawdziwą rewolucję, która fundamentalnie zmienia zasady odpowiedzialności i zakres obowiązkowego ubezpieczenia.
Zgodnie z nowym brzmieniem ustawy (Dz.U. 2024 poz. 1565):
„ruch pojazdu – każde użycie pojazdu mechanicznego, które w czasie zdarzenia jest zgodne z funkcją tego pojazdu jako środka transportu, niezależnie od jego cech i terenu, na którym jest używany, oraz niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu.”
Analiza tej definicji ujawnia jej rewolucyjny charakter:
- „każde użycie… jako środka transportu”: Kluczowym kryterium staje się funkcja, jaką pojazd pełnił w momencie zdarzenia. Jeśli służył do przemieszczania czegoś lub kogoś – nawet na niewielką odległość – był w „ruchu”. To odróżnia jego użycie transportowe od użycia go jako stacjonarnej maszyny (np. ramię koparki kopiące dół, gdy sam pojazd stoi w miejscu).
- „niezależnie od… terenu”: To jest fundamentalna zmiana. Obowiązek posiadania OC przestał być powiązany z poruszaniem się po drogach publicznych. Teraz obejmuje on również zdarzenia na terenie prywatnym: w hali produkcyjnej, magazynie, na placu budowy, polu uprawnym czy wewnętrznym parkingu firmy. Odpowiedzialność stała się niezależna od lokalizacji.
- „niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy”: Przepis ten kodyfikuje i ujednolica dotychczasowe, rozbieżne orzecznictwo sądów. Pojazd, który jest chwilowo zatrzymany (np. na światłach) lub nawet stoi z włączonym silnikiem w przygotowaniu do jazdy, jest w świetle prawa „w ruchu”.
Ta zmiana paradygmatu – z modelu opartego na lokalizacji („na drodze”) na model oparty na funkcji („jako środek transportu”) – ma ogromne konsekwencje praktyczne, zwłaszcza dla przedsiębiorców.
Studium przypadku: Wózki widłowe
Przed nowelizacją, wózki widłowe używane wyłącznie na zamkniętym terenie przedsiębiorstwa (np. w magazynie) były zazwyczaj objęte ochroną w ramach dobrowolnej polisy OC z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Uważano, że nie podlegają one obowiązkowi posiadania komunikacyjnego OC.
Nowa definicja wywraca ten stan rzeczy do góry nogami. Wózek widłowy przewożący paletę z towarem po hali magazynowej jest bezsprzecznie używany „jako środek transportu”. W związku z tym, zgodnie z literą nowego prawa, musi on posiadać obowiązkowe, komunikacyjne ubezpieczenie OC (OC PPM). Poleganie wyłącznie na polisie OC działalności jest niewystarczające i naraża właściciela na karę z UFG oraz na brak pokrycia szkody.
Logika ta rozciąga się również na inne pojazdy, takie jak ciągniki rolnicze pracujące na polach czy maszyny budowlane operujące na zamkniętych placach budowy. Luka w wiedzy na temat tej fundamentalnej zmiany jest obecnie jedną z największych pułapek dla polskich przedsiębiorców.
Sprawdzasz auto przed zakupem? Zobacz, jak zweryfikować jego OC w 30 sekund
Kupno używanego samochodu to proces obarczony ryzykiem. Jednym z kluczowych, a często pomijanych, elementów weryfikacji jest sprawdzenie, czy pojazd posiada ważne ubezpieczenie OC. Jazda nieubezpieczonym autem, nawet z placu komisu do domu, to prosta droga do ogromnych kar. Na szczęście, weryfikacja polisy jest dziś darmowa, prosta i zajmuje dosłownie chwilę.
Narzędzie nr 1: Baza Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG)
To podstawowe i najbardziej bezpośrednie źródło informacji o polisach OC w Polsce. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe ma obowiązek raportowania do UFG o każdej zawartej umowie.
Jak sprawdzić OC w bazie UFG krok po kroku:
- Wejdź na stronę internetową www.ufg.pl.
- W menu znajdź zakładkę „Baza OC i AC”, a następnie kliknij opcję „Sprawdź OC dla pojazdu” lub „Identyfikacja umowy OC na dzień”.
- W formularzu, który się pojawi, podaj numer rejestracyjny lub numer VIN pojazdu.
- Wpisz datę, na którą chcesz sprawdzić ważność polisy (domyślnie jest to dzień bieżący) i przepisz kod weryfikacyjny z obrazka.
- Kliknij „Sprawdź”. System natychmiast wyświetli informację o marce pojazdu, numerze aktualnej polisy oraz nazwie i adresie towarzystwa ubezpieczeniowego, które ją wystawiło. Komunikat „brak danych” oznacza, że na dany dzień pojazd najprawdopodobniej nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC.
Narzędzie nr 2: Portal HistoriaPojazdu.gov.pl (CEPiK)
To rządowa usługa, która oferuje znacznie szerszy zakres informacji niż tylko dane o OC. Jest to absolutnie niezbędne narzędzie dla każdego, kto rozważa zakup używanego pojazdu.
Jak sprawdzić historię pojazdu i OC w CEPiK:
- Wejdź na stronę www.historiapojazdu.gov.pl.
- Przygotuj trzy kluczowe dane, o które musisz poprosić sprzedającego: numer rejestracyjny, numer VIN oraz datę pierwszej rejestracji pojazdu.
- Wpisz powyższe dane w odpowiednie pola na stronie.
- Kliknij „Sprawdź pojazd”.
W wygenerowanym raporcie, oprócz potwierdzenia ważności polisy OC, znajdziesz bezcenne informacje, takie jak :
- Historia badań technicznych wraz z odnotowanymi stanami licznika (gromadzone od 2014 roku).
- Informacje, czy pojazd nie jest oznaczony jako kradziony.
- Dane techniczne (moc, pojemność silnika, rodzaj paliwa).
- Liczba poprzednich właścicieli i województwo rejestracji.
Korzystanie z obu tych narzędzi daje niemal pełny obraz prawnego i technicznego stanu pojazdu, znacząco ograniczając ryzyko nieudanego zakupu.
Zakończenie – co się zmienia dla posiadaczy pojazdów mechanicznych?
Krajobraz ubezpieczeń OC w Polsce w 2025 roku definiują trzy kluczowe trendy: wyższe koszty, surowsze i nieuniknione kary oraz znacznie większa złożoność prawna. Era, w której polisę OC można było traktować jako prostą, coroczną formalność, którą załatwia się bezrefleksyjnie, bezpowrotnie minęła.
Nowa rzeczywistość wymaga od każdego posiadacza pojazdu – zarówno osoby prywatnej, jak i przedsiębiorcy – proaktywnego, świadomego i starannego zarządzania swoimi obowiązkami ubezpieczeniowymi. To już nie jest kwestia wyboru, lecz kluczowy element dbałości o stabilność finansów osobistych i firmowych. Ignorancja nowych przepisów nie jest żadnym usprawiedliwieniem i będzie bardzo kosztowna.
Nie czekaj na pismo z UFG. Już dziś weź sprawy w swoje ręce. Sprawdź datę ważności swojej polisy i upewnij się, że rozumiesz nowe obowiązki wynikające ze zmienionych przepisów. Twój portfel Ci za to podziękuje.

Mogą Cię zainteresować...
Ubezpieczenie samochodu
1 marca 2025
Ubezpieczenie samochodu
13 marca 2025
Ubezpieczenie samochodu
8 kwietnia 2025